Witamy wszystkich na naszym kanale dla ogrodników amatorów! W tym artykule przeczytasz o pomidorach, kapuście i czosnku. Najbardziej użyteczne informacje dla Ciebie! Przeczytaj również nasze inne publikacje, jest wiele ciekawych rzeczy.
O pomidorach
Mieszkam we wsi, ale w pobliżu miasta, gdzie jest wiele sklepów ogrodniczych, gdzie można łatwo kupić dowolne nasiona.
W minionym roku, 2017, przetestowałem nowe odmiany i zasiałem je na początku kwietnia bezpośrednio w szklarni, ponieważ kupiłem je wiosną i było już za późno, aby zasiać je na sadzonkach w domu. Zaczęli rodzić owoce w połowie sierpnia. Krzewy były zielone, a w polu widzenia nie było fitofluoryny. Zazwyczaj do końca sierpnia usuwam wszystkie pomidory ze szklarni i zasiewam je sitami i różnymi ziołami, ale tym razem postanowiłem je zostawić i, jak się okazało, nie na próżno. Nie było mrozu, a zbiory trwały cały wrzesień.
Rok 2017 był w naszym regionie bardzo trudny, a lato było zimne i deszczowe. Nad pomidorami, cebulą i rozsadnikami czosnku zbudowałem tunele z łuków i folii na płóciennych klockach, ustawiłem je na początku lipca, a przed zbiorami wszystko rosło w wietrznych tunelach. W rezultacie zbiory zostały uratowane. Oczywiście, moje doświadczenie ogrodnicze było wspaniałe. Mam 59 lat i uprawiam warzywa od dłuższego czasu. Mieszkałem w różnych strefach klimatycznych - na Syberii Wschodniej, a teraz w regionie Leningradu. Istnieje duża różnica między sposobem, w jaki sadziłem, a sposobem, w jaki dbałem o tę czy inną roślinę. Dlatego też chciałbym zwrócić uwagę czytelników na fakt, że przed skorzystaniem z jakiejkolwiek rady należy sprawdzić, czy będzie to państwu odpowiadać.
Na przykład, toczy się wiele dyskusji na temat tego, czy przy zbieraniu pomidorów należy odciąć główny korzeń pomidorów, czy też nie. Więc to zależy również od tego, gdzie mieszkasz! W regionach północnych i na Syberii konieczne jest odcięcie sadzonek i nie pogłębianie ich, ale sadzenie ich na tej samej głębokości. A kiedy się do tego przyzwyczai, oderwij wszystkie liście aż do pierwszego pędzla kwiatowego i dodatkowo przykryj roślinę ziemią. Można to zrobić w cylindrach wykonanych z pociętych butelek pięciolitrowych lub dodatkowo zwiększyć wysokość łóżka za pomocą desek lub innych improwizowanych materiałów. Doprowadzi to do powstania dodatkowych korzeni, a plon znacznie wzrośnie. Ale w naszym regionie, nie szczypać ściernisko, niech rośnie głęboko, to również znacznie zwiększy plony.
Mam jeszcze jedną zasadę: nigdy nie przerzedzaj marchewki! Należy siać mniej.
Robię to w ten sposób. Przygotowuję łóżko, głęboko je rozluźniam, robię rowki, rozlewam wodę i rozprowadzam nasiona marchwi zawinięte w papier toaletowy, wciskając je lekko w mokre podłoże. Tak robi wielu ludzi, ale kładę na to piasek rzeczny i znowu go podlewam. Dlaczego? Piasek nie tworzy skorupy na powierzchni, a kiełek rośnie łatwo, a chwasty, wręcz przeciwnie, nie pojawiają się przed marchewką i nie topią jej. A muchy marchewkowe nie atakują takich łóżek.
O drugiej
Chcę też napisać o kapuście. Przygotowuję dla niej łóżko z wyprzedzeniem, aby ziemia dobrze się ustabilizowała. Następnie robię głębokie dziury, wypełniam je pokrzywą ciętą (w momencie sadzenia jest już dużo pokrzyw), wlewam garść gliny z góry, garść próchnicy, wiadro wody wlewające się do błota i sadzonki w tym błocie. Następnie przez trzy dni z rzędu podlewam wiadro w otworze, aby sadzonki dobrze się zakorzeniły. Następnie ściółkuję humusem i proszkiem z popiołem ziemię wokół. Wtedy podlewam tylko deszcz.
Tak posadzona kapusta nigdy nie boli stępką! Glina pomaga zachować wilgoć, a to pomaga zbudować potężny system korzeniowy. Dlatego też żadna susza kapusty nie jest straszna, a zbiory zawsze są doskonałe.
Mam jeszcze jedną ulubioną uprawę, jest to czosnek zimowy. Dużo ich zasadziłem. Optymalny czas sadzenia w moim regionie trwa od 18 do 20 września. Czosnek posadzony w tym czasie buduje potężny system korzeniowy, ale nigdy nie kiełkuje, nawet jeśli jest to ciepła jesień. Ale osoba zasadzona później na pewno wykiełkować, ponieważ nie chce się zakorzenić w zimnym gruncie, więc rozciąga się do słońca, które, choć nie prowadzi do całkowitej utraty plonu, ale znacznie go zmniejszy.