To pierwszy raz, kiedy Ivan jest w policji. Wczoraj wieczorem była impreza studencka. Telefon został skradziony dziewczynie. Podejrzewa się wszystkich uczestników.
1. Ivanu jest pokazany "wyznanie" przyjaciela. Mówią, że to Igor, przyjaciel, przejął kradzież. Sugerują składanie zeznań przeciwko niemu.
Jeśli będzie zeznawał, wróci do domu.
W rzeczywistości, jeśli Ivan nie jest zaangażowany w żadne z powyższych działań, i tak pójdzie do domu. Nie ma podstaw do zatrzymania. Podpisze protokół i nie będzie można odmówić zeznań.
2. Igor nie zeznaje. Agent zapewnia, że jest świadkiem i nie ma żadnej sprawy. Artykuł 51 Konstytucji Rosji nie działa w tym przypadku.
Glina się myli. Każdy może odmówić zeznań, jeśli uważa, że może sobie zaszkodzić.
Na przykład, Ivan uważa, że może być podejrzany po opowiedzeniu pewnych szczegółów. Ma wszelkie powody, by milczeć.
Ivan może nie wyjaśniać przyczyn odmowy. Po prostu użyj tego dobrze.
3. nie możesz zadzwonić.
W ciągu 3 godzin od momentu dostarczenia do śledczego lub pytającego Ivan ma prawo telefonicznie poinformować swoich krewnych o miejscu pobytu. Stwierdza się to w art. 96 kodeksu postępowania karnego Federacji Rosyjskiej.
4. Rozmowa będzie prowadzona bez prawnika. Nie jest konieczne, aby
Opinia, że prawnik może towarzyszyć tylko podejrzanemu, a tylko w przypadku sprawy karnej-złudzenie. Każdy, kto spotkał się z wymiarem sprawiedliwości ma prawo do adwokata.
Nawet ofiara i świadek mogą przyjść z przedstawicielem.
Poszukaj prawnika na koszt publiczny, nikt nie będzie, jeśli nie ma ku temu podstaw. Ale każda osoba może przyjść na rozmowę z prawnikiem. I nie prowadzimy żadnego dialogu z policją, jeden na jednego.
5. Przyznanie się do winy poprawi życie.
Nie zawsze. Nigdy nie jest za późno na przyznanie się do czegokolwiek. Miesiące dochodzeń trwają od wszczęcia sprawy karnej do wydania wyroku przez sąd.
Lepiej jest sprawdzić, czy badacz ma dowody. Nie-skorzystaj z prawa do zachowania milczenia. Jest szansa, że sprawa się rozpadnie i nie dotrze do sądu.
Jeśli sprawa ma obciążające dowody, wina może zostać uznana na każdym etapie. Możesz to zrobić pod koniec śledztwa. Albo w sądzie. Ale ułatwienie życia badaczowi na początku nie jest konieczne.
Jak mój przyjaciel znalazł pieniądze. I mam problemy z policją.
Szybkie palce śledczego pukały do klawiatury.
Jak mogę palić w moim biurze? I naprawy.... Nie mieli naprawy od pięciu lat.... Myśli biegały od jednego do drugiego.
Linoleum w biurze zostało wyczyszczone po brzegi. Pod nim były widoczne deski.
W rogu biura znajdowały się przedmioty. Telewizor, stary zepsuty stołek. Pchli targ odpoczywa.
Wygląda na to, że to dowód. Dlatego tropiciel jest tak zdenerwowany. Robi wszystko z rzędu.
I ta oderwana noga od stołu. Na-do każdej z niej od kogoś, kto znokautował zeznania.
Myśli zaczęły powracać do rzeczywistości. Kiedy Anatoly wyszedł z otępienia, a głos śledczego dotarł do niego: "Anatoly, Wasiljewicz, więc gdzie według ciebie znaleźli rachunek? Pytam, gdzie znaleziono rachunek.
To nie jest początek artystycznej historii. I historia przyjaciela. Powiedział mi o tym dzisiaj przy filiżance kawy.
Nieoczekiwane odkrycie obiecało zrujnować całe życie Anatolija.
Odciąć karierę w policji, o której marzy jego 16-letni syn.
Trzy dni temu, rano, poszedł do pracy. Wpadłem do kawiarni po filiżanki do espresso. Mieszając cukier, zobaczyłem czerwony papier na sofie, w fałdzie między poduszkami.
Włożyłem go do kieszeni maszynowo. Pieniądze. Aż 5 tysięcy.
Następnego dnia zadzwonił śledczy. Zaprosił go na policję. Wyjaśnił, że nie możesz kraść. Anatoli musiał dać pieniądze sprzedawcy.
Okazało się, że zaraz po opuszczeniu kawiarni właściciel zagubionego rachunku wrócił. Sprawdziliśmy kamery i obliczyliśmy płatność Anatoli kartą bankową.
19 kwietnia 2017 roku Sąd Najwyższy Federacji Rosyjskiej orzekł w orzeczeniu nr 75UD17-2, że osoba odbierająca cenną rzecz z podłogi na lotnisku lub w innym miejscu publicznym wie, że należy do kogoś.
Sąd napisał również w orzeczeniu, że ofiara zazwyczaj wiedziała, gdzie zgubiła przedmiot. I może po nie wrócić. I porywacz o tym wie.
Sąd Najwyższy doszedł do wniosku, że takie działania nie mają charakteru odszkodowawczego. I tworzą one skład kradzieży.
Anatoly był o krok od statusu oskarżonego.
O wszystkim zadecyduje przypadek. Albo powodzenia. Ofiara nie nalegała na karę, ponieważ otrzymała 5 000 rubli i kolejne 10 000 rubli z góry. Żeby tak powiedzieć, za szkody moralne.
Kierownictwo wydziału policji uważało, że sprawa nie była na tyle poważna, by zrujnować życie człowieka.
A sprawa nie została wniesiona.
Wniosek:
Malwersacja cudzych pieniędzy lub cennego mienia w miejscu publicznym nie jest znaleziskiem. I tworzy skład przestępstwa kradzieży.
Rzeczy mogą być odebrane i przekazane administracji lub utracone i odnalezione.