Найти в Дзене
Цікавае ў жыцці

12 польскіх кніг, якія зробяць вас іншым чалавекам

Шмат хто з нас рэгулярна спрабуе пачаць новае жыццё, абяцаючы сабе, што яно зменіцца да лепшага, стане разумнейшым, прыемнейшым і самастойнейшым, каб напоўніць наша жыццё новым сэнсам. Выдатным памочнікам у гэтай складанай і высакароднай справе з'яўляецца добрая кніга. Ігар Бялоў абраў дзясятак шэдэўраў польскай літаратуры, якія могуць змяніць жыццё, зрабіць іх цікавейшымі, жывейшымі і насычанымі і проста забяспечыць неперасягненую эстэтычную асалоду, распавядаючы пра Польшчу і яе культуру.

https://pixabay.com/images/id-1659717/
https://pixabay.com/images/id-1659717/

Бруна Шульц, Магазіны карыцы. Санаторый пад Клепсідрай "

Bruno Schulz, genialny polski pisarz żydowskiego pochodzenia, obywatel świata, który całe życie mieszkał w prowincjonalnym mieście Drohobycz, najpierw austro-węgierski, a następnie polski, napisał tylko dwie opowiadania składające się z opowiadań - "Sklepy cynamonowe" i "Sanatorium pod Clepsydrą". Już po jego śmierci (Schulz został zastrzelony przez nazistę podczas nalotu na Żydów w Drogobyczu w 1942 r.) Te dwie kolekcje przyniosły pisarzowi - a przy okazji bardzo oryginalnemu artyście - światową sławę. Proza Schultza jest czymś więcej niż prozą, jest wysoce artystyczną mitologią europejskiego buszu, która zamieniła mały zakurzony Drohobycz w wspaniałe miasto z tajemniczymi sklepami kolonialnymi, pustkowiami łopianu, tajemniczymi kobietami i egzotycznymi ptakami mieszkającymi na poddaszu. Według Asara Eppela, tłumacza Schultza, jest to "bezprecedensowe i nieprzeczytane relacje intuicyjne", "świadomość nieświadomości".

Schulz nazywany jest przez wielu "polską Kafką", ale porównanie to wydaje mi się zbyt proste i dlatego nie do końca prawdziwe. Schultz jest o wiele bardziej żywotny, słoneczny, mięsożerny, soczysty. Jeśli skorzystamy z porównań, jego proza to wybuchowa mieszanka Kafki i Babela, przyprawiona Prousta. I chociaż stopień ekscentryczności Schultza nie jest w żaden sposób gorszy od Kafkiana, Kafka jest neurotyczny, a Schultz jest bardziej erotomanią i fetyszyzmem (co jest warte co najmniej sceny, w której wyzywająco seksowna pokojówka Adele zmusza ojca gawędziarza - w rzeczywistości Bóg ojciec - pocałuj jej but). Ogólnie rzecz biorąc, postać Boga Ojca w Schultz odgrywa bardzo ważną rolę. Borges napisał, że cała literatura światowa jest zbudowana wokół trzech archetypowych fabuł - wojny (Iliady, Wojny i Pokoju), przygód wędrówek (Odyssey, Dead Souls) i śmierci Boga. Proza Schultza jest oczywiście trzecim spiskiem. Opisuje degradację i upadek patriarchalnego świata, który odzwierciedla uznanie w duszy współczesnego czytelnika, od ostatniego aktu tego dramatu, który zdaje się dzisiaj obserwować.

Schultz musi być również czytany przez tych, którzy chcą ponownie nauczyć się widzieć, aby znaleźć prawdziwą wizję, która pozwala im poczuć wszystkie kolory świata. Dzięki "Sklepom cynamonowym" i "Sanatorium pod Clepsydrą" zaczynamy zauważać, że świat wokół nas, w każdej zwykłej dziurze, w której żyjemy, jest pełen magii i cudów. Magiczne dzieła Schulza - kiedy po raz pierwszy przeczytałem jego prozę, miałem wrażenie, że wszystkie okna zostały umyte w domu po długiej zimie.

Marek Hlasko: "Piękna, dwadzieścia. Opowieści i opowiadania »

Rosyjskojęzyczny czytelnik otworzył dzieło Marka Hlasko Ksenia Staroselskaya, wielkiego tłumacza literatury polskiej. Myślę, że się nie mylę, jeśli powiem, że lepiej zacząć od tego pisarza z jego opowieści, a dopiero wtedy można przeczytać autobiografię literacką Piękna, dwadzieścia lat - nostalgiczną opowieść o ścieżce pisarza i formacji literackiej, kulisy z przyjaciółmi młodości, literacką Warszawę 50- x Biografia tego pisarza była rzeczywiście interesująca, burzliwa, ponieważ Hlasko jest takim polskim hipsterem, który wygląda jak James Dean, krnąbrny student Hemingwaya, symbolu seksu z odległych czasów, który zamienił swoje krótkie niespokojne życie w piękną i niebezpieczną legendę. A jednak jego historie są czymś wyjątkowym.

Mówią, że dobra historia powinna być jak sen. Jeśli tak, to historie Hlasko są snami, po których budzisz się we łzach, mając wrażenie, że zostałeś zrozumiany i wybaczony. Dotyczy to szczególnie debiutanckiej kolekcji "The First Step in the Clouds", która została entuzjastycznie przyjęta przez krytyków i czytelników. Później Hlasko potwierdził swój ogromny talent jako mistrza opowiadań. Prawie w każdym z nich - przede wszystkim w "Lombardie iluzji", "Pięknej dziewczynie", "W poszukiwaniu gwiazd", "Pijani w południe", "Pierwszy krok w chmurach" - mówimy o tragicznym zderzeniu snu z surową niewłaściwą stroną życie, kruchy ideał - z okrutną, czasami obrzydliwą rzeczywistością. Szczególną - i wręcz przerażającą - wiarygodność tych historii nadaje muzyczne ucho prozy Hlasko, która pomogła mu dokładnie odtworzyć żywą mowę bohaterów. I ta pewność działa jak wanna z zimną wodą o północy. Marek Hlasko jest jak chirurg, który zmuszony jest zranić swoich pacjentów, aby później poczuli się lepiej.

Sam Hlasko nie był jednak łatwy - po tym, jak przekazał swoje dwie historie Jerzemu Gedrojecowi do publikacji w emigracyjnym wydawnictwie Instytut Literacki, powrót do komunistycznej Polski z podróży na Zachód stał się dla niego niemożliwy. Wędrował po Europie, mieszkał przez pewien czas w Izraelu, gdzie podjął się jakiejkolwiek, czasem najtrudniejszej i niewdzięcznej pracy, i ostatecznie zmarł w obskurnym niemieckim hotelu z powodu przedawkowania tabletek nasennych w połączeniu z alkoholem - w rzeczywistości popełnił samobójstwo z ubóstwa i bezdomności.